Giuseppe Verdi
Giuseppe Verdi urodził się 9 lub 10 października 1813 roku w Roncole, w regionie Parmy. Pochodził ze skromnej rodziny. Muzyki uczył się początkowo u miejscowego organisty. Później, korzystając ze stypendium ufundowanego przez przyszłego teścia, Antonia Barezziego, wyjechał do Mediolanu. Ale ze względu na wiek i niedostatki w technice pianistycznej nie przyjęto go do konserwatorium. Wówczas jego profesorem został Vincenzo Lavigna – korepetytor mediolańskiej La Scali. Po powrocie do Busetto Giuseppe został tam organistą i poślubił Margheritę Barezzi. Trzy lata później wystawiono w La Scali jego pierwszą operę ‒ Oberto. W życiu prywatnym przeżywał wtedy tragedie: zmarło mu dwoje dzieci i żona. Porażkę poniosła druga z jego oper ‒ Dzień królowania. Przełamaniem złej passy w życiu osobistym i zawodowym okazała się święcąca triumfy opera Nabucco. Przy okazji jej wystawienia Verdi poznał śpiewaczkę – Giuseppinę Strepponi, która po 17 latach związku została jego drugą żoną. Do 1849 roku skomponował aż 14 oper, ale międzynarodową sławę przyniosły mu dopiero kolejne arcydzieła: Rigoletto, Trubadur, Traviata oraz Moc przeznaczenia i Bal maskowy. Nieszpory sycylijskie Verdiego rozpoczynają okres jego fascynacji francuską grand opera (wielką operą francuską).
Verdi zmienił historię gatunku operowego. Mimo tego, iż w centrum swoich dzieł stawiał zawsze głos ludzki zrezygnował z popisowych, wirtuozowskich arii, a wzmocnił znaczenie orkiestry, która stała się muzycznym desygnatem motywów i postaci. W ostatnich dziełach jak: Aida, Otello i Falstaff zrezygnował ze ścisłego podziału opery na tzw. numery wokalne (arie, duety, chóry itp.). Łącząc je zbliżał się w stronę reformy operowej Wagnera, nie rezygnując z idiomatycznego dla opery włoskiej stylu bel canto (stylu kantylenowego, oznaczającego „piękny śpiew”).
Zmarł 27 stycznia 1901 roku w Mediolanie. Żegnało go 200 tysięcy ludzi, a byli wśród nich: Arrigio Boito, Giacomo Puccini, Pietro Mascagni, Umberto Giordano. Przyjaciel i wybitny dyrygent – Arturo Toscanini poprowadził podczas ceremonii pogrzebowej 900-osobowy zespół, który wykonał dla mistrza słynny chór Va, pensiero (Leć myśli) z opery Nabucco. W ten sposób Włosi oddali hołd swojemu ukochanemu kompozytorowi.
Ciekawostki:
Okrzyk Viva Verdi! (niech żyje Verdi) był zaszyfrowanym hasłem, oznaczał: Viva V(ittoro) E(manuele) R(e) D’I(talia) — Niech żyje Wiktor Emanuel (II) Król Włoch!, który miał zostać pierwszym władcą zjednoczonego kraju. Kompozytor zaangażował się w działalność polityczną. W 1859 roku uzyskał mandat posła parlamentu Parmy i Modeny, a dwa lata później — pierwszego parlamentu włoskiego.
Gdy wadze konserwatorium mediolańskiego, do którego Verdi w młodości nie został przyjęty zwróciły się z prośbą o zgodę na nadanie uczelni jego imienia ten z satysfakcją odmówił.
dr Aneta Derkowska